Ale faza!, o. Rafał Szymkowiak, Adam Maniura
Przyznam się (z pokorą), że kiedy natknęłam się na książkę "Ale faza!", której autorami są zakonnik (o. Rafał Szymkowiak) i były zakonnik, obecnie katecheta (Adam Maniura) pomyślałam: na pewno nie znajdę tam nic, co warte byłoby mojej uwagi. Pewnie jest to kolejna pozycja, w której dwoje mądralińskich popisuje się swoją wiedzą, która ma się nijak do prozy życia - myślałam. Przykro mi. Pomyliłam się.
"Wierzymy, że dokonujemy wyborów tu, na Ziemi, ale mają one swoje odbicie w wieczności. Nie ma odwrotu. Ci, którzy nie chcą być z Bogiem, nie będą z Nim i to nazywamy piekłem lub potępieniem. Jak bardzo Bóg kocha swoje stworzenie, że nie chce go zmuszać do przebywania z sobą! Ta wielka miłość zawsze mnie fascynowała. Bóg nie potrzebuje nikogo do stworzenia czegoś z niczego, ale by zbawić (uszczęśliwić) człowieka potrzebuje jego zgody! Można powiedzieć, że wszechmoc Boga kończy się na moim "tak" lub "nie".
I jeszcze jeden cytat: "Pokaż mi, jak kochasz, a powiem ci jak bardzo jesteś nawrócony. Nawrócenie to pragnienie przebywania z Bogiem, które najbardziej jest możliwe wtedy, kiedy człowiek kocha. (...) Nie wystarczy raz opowiedzieć się za Bogiem i światem przez Niego proponowanym, ale trzeba ten świat wybierać każdego dnia."
Moim zdaniem, autorzy niepotrzebnie posługują się młodzieżowym slangiem. Książka i bez tego byłaby "cool".
Jadwiga W.
Czytałam tą ksiażkę i przyznam że Rafała Szymkowiaka stać na więcej:D
OdpowiedzUsuń