wtorek, 1 marca 2011

Mały Książę, Antoine de Saint-Exupéry


Już nie pamiętam, czy najpierw przeczytałam książkę "Mały Książę" czy usłyszałam piosenkę pod tym samym tytułem wiele lat temu, wiem natomiast, ze polubiłam Małego Księcia od pierwszego "czytania". Autor - pilot, który z powodu awarii samolotu wylądował na pustyni, tysiące mil od terenów zamieszkałych, został obudzony rankiem przez małego, złotowłosego człowieczka. Okazało się, że przybył on z odległej planety, na której prowadził bardzo ustabilizowane życie: dbał o różę (chociaż ona udawała, że jest zbyt dumna, by go pokochać), wyrywał sadzonki baobabów (gbyby tego nie robił, drzewa te rozsadziłyby planetę potężnymi korzeniami), przeczyszczał wulkany i - kiedy był smutny - oglądał zachody słońca. Zanim dotarł na ziemię, otarł się o inne małe planety i spotkał ludzi, którzy tak naprawdę nie widzieli żadnego sensu w swoim życiu.

"Mały Książę" łączy w sobie cechy charakterystyczne dla baśni, powiastki filozoficznej i przypowieści. Do baśni przybliżają utwór treści fantastyczne i sposób ukazania świata, w którym bohater swobodnie przekracza granice miedzy tym, co realistyczne a tym co magiczne. Charakterystyczny dla baśni jest także motyw wędrówki, podczas której Mały Książę zdobywa doświadczenie i życiową mądrość ("Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu", "Pustynie upiększa to, ze gdzieś w sobie kryje studnie" czy "Świat łez jest taki tajemniczy"). Stykamy się także z antropomorfizacja przyrody: zwierzęta i rośliny przemawiają ludzkim głosem. Są także elementy, które nadają historii cech realności: akcja dzieje się na pustyni, gdzie pilot ląduje awaryjnie samolotem. Baśniowy świat służy do ukazania pewnych norm moralnych, ideałów więzi społecznych i sprawiedliwych zachowań.

Myślę, że w każdym z nas czasami pojawia się taki mały książę, który chciałby na wszystko spojrzeć oczyma dziecka, kiedy wszystko jest proste. Bo "rzeczy istotne w życiu zostały nam dane za darmo. Możemy tylko dysponować nimi z miłością" - ktoś powiedział. To prawda, która jest coraz bardziej spychana w niebyt przez dzisiejszy świat. Ludzie "kupują w sklepach rzeczy gotowe. A ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, wiec ludzie nie maja przyjaciół"- powiedział lis do Małego Księcia.

Cokolwiek bym nie napisała, nie odda nawet w małej części uroku tej książki. Wracam do niej od lat, czytałam ją moim dzieciom, kiedy były małe i... jeśli do tej pory nie przeczytałeś, albo zrobiłeś to dawno, przeczytaj.

Jagoda W.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz